Krzesło z odzysku czyli drugie życie w mojej jadalni
18:19
Dzisiejszy słoneczny dzień postanowiłam wykorzystać na pokazanie Wam szerszych kadrów z mojego kuchenno-jadalnianego kąta, który jest już praktycznie urządzony tak jak byśmy tego chcieli, co nie wyklucza dalszych zmian aranżacyjnych ;)
Szczególnie dumna jestem z drewnianych krzeseł w kolorze białym, czarnym i miętowym. Wszystkie widoczne na zdjęciu krzesła są zdobyczami z internetu. Białe, czarne szczebelkowe i miętowe zostały przez nas własnoręcznie odświeżone i pomalowane. Niektóre z ponad 50 letnią historią, odratowane, po liftingu, wygodne i stylowe służą nam doskonale :) Białe "urodzinowe", czarne szczebelkowe i miętowe-fotelowe zostały przez nas odświeżone i pomalowane.
Uwielbiam lato w naszym mieszkaniu ze stale otworzonymi drzwiami balkonowymi, co jest nie lada gratką dla owadów, pająków i much. Nie narzekamy na brak towarzystwa i kontaktu z naturą ;) Fikus, który zimę spędza w naszym salonie, w lecie wystawiany jest na balkon, gdzie przeżywa rozkwit i szaleje z ilością nowych pędów.
Czarne krzesło (pierwsze od ściany) wymaga odświeżenia, już czeka na nowego właściciela. Muszę go oddać, bo mamy w planie zakup szarego marki Ton lub żółtego z Famegu. Ciężko mi na razie podjąć decyzję. Nie mam pojęcia, który kolor wybrać. Z jednej strony kuszą mnie stonowane szarości a z drugiej brakuje mi dodatkowego energetycznego akcentu w postaci soczystej żółtej cytrynki :)
Zamieszkała z nami dziś Pani króliczka. Uszyta na zamówienie przez zdolną Joannę, której prace podziwiałam często pod Halą Targową na coniedzielnym targu staroci. Zachwycając się jej pracami stale jej obiecywałam, że kiedyś zamówię sobie taką ślicznotkę. Słowa dotrzymałam!
To prezent dla mojej chrześnicy, która dzielnie zniosła podróż w samochodzie z Wielkiej Brytanii do Polski.
Mam nadzieję, że nasza mała fanka koloru różowego zakocha się w Pani Króliczce, tak jak ja :)
Czyż nie jest słodka?
Dawno nie pokazywałam tutaj zdjęć z naszego mieszkania. Zależało mi żeby Wam pokazać krzesła w komplecie, po renowacjach, przy stole, dlatego tak długo zwlekałam z wklejaniem ich w każdym poście oddzielnie.
Jeśli chcecie być na bieżąco co u mnie, czym żyję, co robię w wolnych chwilach i co mnie inspiruje zapraszam na Instagram jojoconcept.
Pozdrawiam serdecznie,
Joanna.
124 komentarze
Ja widzę tu to żółte krzesło. Uwielbiam takie akcenty kolorystyczne, które z jednej strony zwracają uwagę, a z drugiej dopełniają całość. Jak dla mnie piękna jadalnia. PS. Fantastyczne lampy i prezent dla chrzesnicy też pierwsza klasa :)
OdpowiedzUsuńTe lampy są bardzo ładne. Te krzesło z napisem przypomina mi dzieciństwo, bo było takie u mojej babci. Nawet dwa.
UsuńPiękny kącik jadalniany. Ja też widzę tutaj soczystą i energetyczną cytrynę :DD
OdpowiedzUsuńI uwielbiam krzesła szczebelkowe :DD
Piękne lampy nad stołem wiszą :)
OdpowiedzUsuńUroczy ten kącik jadalniany, choć lampy dodają mu wyrazistego charakteru :) Co do krzeseł, to jestem fanką szarości, ale w tym wypadku cytrynowe wniesie powiew świeżości i będzie prawdziwie wakacyjnym akcentem. Ostatnio widziałam aranżację biura z udziałem kolorowych, drewnianych krzeseł i żółte prezentowało się najlepiej. Choć ten miętowy model idealnie pasuje do koloru podłogi i jak dla mnie to krzesło rządzi :) Króliczka świetna i jak widać, zadomowiła się w kuchni :) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńZ całą pewnością wnętrze niepowtarzalne. Lubię taki delikatny nieład z wyczuciem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
widzę, że zastosowałaś coś czego jestem wielką fanką, tzn różne krzesła przy stole jadalnianym :) super tam u was ;)
OdpowiedzUsuńDzięki niemu kącik jadalniany zyskał artystyczną duszę. Pięknie zaaranżowana jadalnia. Lubię taki klimat :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Magda z My Sweet Dreaming Home
Super pomysł :D
OdpowiedzUsuńKrzesło jest do przygarnięcia? Jakieś szczegóły? Justyna
OdpowiedzUsuńfajne, uporządkowane wnętrze z piękną podłogą
OdpowiedzUsuńZakochałam się w tym miętowym krześle :)
OdpowiedzUsuńSliczna "jadalenka". Krzesełka tez fajne, sama rozglądam sie za czymś ciekawym do mojego kącika jadalnego. Króliczka przesłodka. Pozdrawiam - Ala
OdpowiedzUsuńWygląda super :)
OdpowiedzUsuńSwietny design! Zapraszam do odwiedzenia http://owczyser.com.pl/wypas-owiec/
OdpowiedzUsuńPreferuje raczej styl nowoczesny, ale to krzesło wygląda świetnie :)
OdpowiedzUsuńNiby nic ze sobą zbyt nie pasuje lecz tworzy jedną piękną całość. Powiedz jak ty to robisz :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuper się prezentuje, w moim stylu :)
OdpowiedzUsuńRównież wydaje mi się, że żółte krzesło będzie najlepszym pomysłem. Ożywi wnętrze :)
OdpowiedzUsuńNa pewno, ta króliczka jest przepiękna :)
OdpowiedzUsuńKrzesła prezentują się świetnie :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie, im więcej zieleni, tym lepiej :)
OdpowiedzUsuńKrzesło wygląda świetnie. Bardzo lubię takie rozwiązania. Ogólnie cała kuchnia mi się bardzo podoba i to wyjście na taras.. moje marzenie :)
OdpowiedzUsuńMasz świetną kuchnię. Ja osobiście uwielbiam kolorowe krzesła, które wyróżniają się an tle reszty wystroju. Jeden kolorowy element na pewno odmieni każde wnętrze :)
OdpowiedzUsuńNa Twoim miejscu zdecydowałabym się na zółte krzesło. Ożywi i rozweseli kuchnię :)
OdpowiedzUsuńJa zdecydowanie bardziej wolę minimalistyczne rozwiązania ale w twoim mieszkaniu jedno krzesło w innym kolorze to super pomysł :)
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że krzesło w kolorze intensywnej żółci świetnie się u Ciebie sprawdzi!
OdpowiedzUsuńUwielbiam, kiedy w mieszkaniach są meble w różnych stylach, fakturach, wielkościach. To dodaje unikalności i niepowtarzalności. Dom to nie katalog :) Piękne wnętrza i gratuluję bloga!
OdpowiedzUsuńKolorowy dodatek np. w postaci krzesła to świetne rozwiązanie jeśli chcemy ocieplić wnętrze.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się styl, w którym została urządzona kuchnia. Jeden element kolorystyczny na pewno doda jej uroku.
OdpowiedzUsuńJa ostatnio do swojej kuchni zakupiłam kolorowe krzesło na wyprzedaży. Nie spodziewałam się, że efekt będzie tak spektakularny.
OdpowiedzUsuńKolorowe krzesło będzie świetnie pasować do tej kuchni.
OdpowiedzUsuńPiękne krzesło z duszą :)
OdpowiedzUsuńKolorowe krzesło z pewnością wniesie do kuchni świeżość i nada wyjątkowy charakter :)
OdpowiedzUsuńŻółte krzesło będzie wyglądać rewelacyjnie.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się pomysł z kolorowym krzesłem.
OdpowiedzUsuńKrzesło w innym kolorze nada uroku :)
OdpowiedzUsuńTakie krzesło będzie fantastycznie wyglądać!
OdpowiedzUsuńJedno kolorowe krzesło fajnie odmieni charakter kuchni.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ta kuchnia z kolorowym akcentem w postaci krzesła.
OdpowiedzUsuńKuchnia będzie prezentować się o wiele lepiej i weselej jeśli aranżację uzupełnimy kolorowym krzesłem.
OdpowiedzUsuńKuchnia z pewnością nabierze świeżości.
OdpowiedzUsuńSuper pomysł.
OdpowiedzUsuńCiekawe rozwiązanie.
OdpowiedzUsuńCiekawy blog pełen interesujących pomysłów. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPomysł z kolorwym krzesłem to strzał w dziesiątkę :)
OdpowiedzUsuńKrzesło w żywym kolorze będzie super.
OdpowiedzUsuńW tej kuchni przyda się odrobina koloru :)
OdpowiedzUsuńKolor w kuchni zdecydowanie na tak! Sama zdecydowałam sie na umieszczenie w kuchni krzesła w kolorze zielonym i odrazu inaczej.
OdpowiedzUsuńSuper blog, pełen wartościowych inspiracji.
OdpowiedzUsuńPomysł jak najbardziej trafiony. Warto zaryzykować.
OdpowiedzUsuńBardzo lubie takie kolorystyczne akcenty w pomieszczeniach.
OdpowiedzUsuńZazdroszczę balkonu w kuchni :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł!
OdpowiedzUsuńKolorowe krzesło obowiązkowo w tej kuchni :)
OdpowiedzUsuńNajbardziej podoba mi się z tej aranżacji półka ścienna kuchenna, pasuje bardzo dobrze do wystroju pomieszczenia.
OdpowiedzUsuńSuper pomysł.
OdpowiedzUsuńInspirujący wpis.
OdpowiedzUsuńWystrój wnętrza bardzo gustowny, krzesła świetnie się komponują z resztą domu.
OdpowiedzUsuńPopieram rozwiązanie z kolorowym krzesłem. Będzie świetnie pasować do tej kuchni.
OdpowiedzUsuńSuper wpis.
OdpowiedzUsuńOryginalny pomysł.
OdpowiedzUsuńKolorowe krzesło idealnie będzie tutaj pasowało.
OdpowiedzUsuńCiekawe rozwiązanie.
OdpowiedzUsuńTaki pomysł to świetne rozwiązanie w tym pomieszczeniu.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńSuper wpis.
OdpowiedzUsuńRenowacja to cudowny dar. Posiadam Apartamenty na wynajem, kupowanie stale nowych mebli nie ma sensu. Dlatego często decyduję się na odnowienie noclegu w Kołobrzegu, poprzez renowacje mebli czy odmalowanie.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie pasuje tutaj takie rozwiązanie.
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie metamorfozy :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z tym krzesłem :)
OdpowiedzUsuńInteresujące rozwiązanie. Myślałam, żeby u siebie również wdrożyć takie krzesełko :)
OdpowiedzUsuńBardzo przytulny kącik jadalniany. Skromnie i świeżo. Zegar i EAT, ale najlepiej charakteru dodają krzesła :) Cudny ten zajączek - uroczy :)
OdpowiedzUsuńKolorowe krzesło nada świeżości i ociepli wnętrze.
OdpowiedzUsuńJa mam u siebie w jadalni przezroczyste krzesła :)
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że przestrzeń została bardzo ciekawie zaaranżowana. Fajnie i przytulne miejsce. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietne inspiracje! Mam u siebie w domu krzesło wymagające odnowy i w końcu muszę wziąć się za jego odnowę.
OdpowiedzUsuńPomysł z takim krzesłem wydaje się być ciekawy.
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie ogarnięte wnętrze. Lubię meble po renowacji, mają w sobie coś. :-)
OdpowiedzUsuńBardzo przydatny wpis. Szukałem takich informacji. Wielkie dzięki!
OdpowiedzUsuńLifting krzesłom wyszedł na dobre, powstał fajny kącik jadalny taki z charakterem.
OdpowiedzUsuńIdealny przykład na to, że czasem warto kilka razy się zastanowić zanim coś wyrzucimy. Odnowienie mebli to świetny pomysł
OdpowiedzUsuńWow - wygląda super! Strasznie mi się podoba taki styl..
OdpowiedzUsuńZdecydowanie kuchnia wygląda bardzo oryginalnie.
OdpowiedzUsuńFajne pomysły. Czekam na nowe wpisy. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCiekawe inspiracje. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCiekawe inspiracje znalazłam na tym blogu. Czekam z niecierpliwością na nowe posty. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńInteresujący blog, pełen ciekawych i inspirujących wpisów.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy wpis. Wrócę tutaj na pewno.
OdpowiedzUsuńMe gusta!
OdpowiedzUsuńSuper. Każdy szczegół został dopracowany.
OdpowiedzUsuńZgadzam się, widać naprawdę że wszystko zostało dokładnie przemyślane i dopracowane w najdrobniejszych szczegółach. Widać dużo wkładu włożonego w chęć przywrócenia krzesła do pełnej sprawności.
UsuńJa mam wiele przedmiotów z odzysku i się tego nie wstydzę. Drugą sprawą jest to, że uwielbiam antyki, podobają mi się takie przedmioty i staram się je kolekcjonować. Mam nawet specjalne pomieszczenie w którym zbieram i przechowuję stare przedmioty.
OdpowiedzUsuńWygląda super. Sama też staram się odnajdywać jakieś perełki, w internecie, na pchlich targach, u znajomych rodziny. Można znaleźć wiele ciekawych i pięknych rzeczy. Tylko po prostu niektóre potrzebują aby tchnąć w nie drugie życie. A ja lubię takie wyzwania. ;)
OdpowiedzUsuńWygląda świetnie, dostało drugie życie.
OdpowiedzUsuńKuchnia wygląda super. Warto było tutaj zajrzeć. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńcoś pięknego, uwielbiam takie renowacje,
OdpowiedzUsuńbardzo fajnie to wygląda
OdpowiedzUsuńKrzesło w nowej odsłonie prezentuje się bardzo ładnie, idealnie pasuje do wystroju wnętrza.
OdpowiedzUsuńhttps://erko.pl/budowa-linii-produkcyjnych/
Gratuluje odwagi przy takim projekcie. W takim klimacie fajnie by pasowały grawerowane w drewnie obrazy.
OdpowiedzUsuńbardzo dobry pomysł super
OdpowiedzUsuńSuper rozwiązanie. Trochę koloru w tej aranżacji to trafiony pomysł
OdpowiedzUsuńŚwietne krzesła. Uwielbiam patyczaki
OdpowiedzUsuńMy rodzinnie również odzyskaliśmy krzesła :) teraz są śnieżnobiałe :)
OdpowiedzUsuńCiekawy blog i fajne inspiracje!
OdpowiedzUsuńPrezentuje się świetnie :)
OdpowiedzUsuńŁadna kolorystyka :)
OdpowiedzUsuńkocham takie krzesła!
OdpowiedzUsuńBardzo przytulne wnętrza.
OdpowiedzUsuńJako fotograf ślubny z chęcią zrobiłbym w takim wnętrzu sesję :)
OdpowiedzUsuńŚwietnia kuchnio-jadalnia. Te krzesła nadają klimatu :)
OdpowiedzUsuńSuper wskazówki.
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie zabiegi. Meble otrzymują drugie życie ;) Wyglądają często lepiej niż kupione w sieciówkach.
OdpowiedzUsuńMają urok takie stare meble ;)
OdpowiedzUsuńInspirujące i ciekawe wpisy !
OdpowiedzUsuńhttp://www.jazda.ostroleka.pl
OdpowiedzUsuńTakie stare, odnowione krzesła robią klimat :) Bardzo fajna przestrzeń
OdpowiedzUsuńJeśli marzy wam się stylowa jadalnia, to zadbajcie o to, aby zamówić krzesła ze sprawdzonego sklepu. Ze swojej strony mogę polecić ofertę dostępną na stronie http://mebleares.pl/kategoria-produktu/krzesla/.
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie meble z odzysku. Są świetne :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie to wygląda. Możliwie najlepsza forma renowacji. Pięknie!
OdpowiedzUsuńŚwietny styl, bardzo miło się czyta bloga.
OdpowiedzUsuńSuper :)
OdpowiedzUsuńSielankowo-luksusowo :)
OdpowiedzUsuńDrugie życie w mojej jadalni to przekształcenie starych mebli w nowe cuda. Teraz każdy posiłek to podróż w czasie i przestrzeni!
OdpowiedzUsuń