Dzisiejszy słoneczny dzień postanowiłam wykorzystać na pokazanie Wam szerszych kadrów z mojego kuchenno-jadalnianego kąta, który jest już praktycznie urządzony tak jak byśmy tego chcieli, co nie wyklucza dalszych zmian aranżacyjnych ;)
Szczególnie dumna jestem z drewnianych krzeseł w kolorze białym, czarnym i miętowym. Wszystkie widoczne na zdjęciu krzesła są zdobyczami z internetu. Białe, czarne szczebelkowe i miętowe zostały przez nas własnoręcznie odświeżone i pomalowane. Niektóre z ponad 50 letnią historią, odratowane, po liftingu, wygodne i stylowe służą nam doskonale :) Białe "urodzinowe", czarne szczebelkowe i miętowe-fotelowe zostały przez nas odświeżone i pomalowane.
Uwielbiam lato w naszym mieszkaniu ze stale otworzonymi drzwiami balkonowymi, co jest nie lada gratką dla owadów, pająków i much. Nie narzekamy na brak towarzystwa i kontaktu z naturą ;) Fikus, który zimę spędza w naszym salonie, w lecie wystawiany jest na balkon, gdzie przeżywa rozkwit i szaleje z ilością nowych pędów.
Czarne krzesło (pierwsze od ściany) wymaga odświeżenia, już czeka na nowego właściciela. Muszę go oddać, bo mamy w planie zakup szarego marki Ton lub żółtego z Famegu. Ciężko mi na razie podjąć decyzję. Nie mam pojęcia, który kolor wybrać. Z jednej strony kuszą mnie stonowane szarości a z drugiej brakuje mi dodatkowego energetycznego akcentu w postaci soczystej żółtej cytrynki :)
Zamieszkała z nami dziś Pani króliczka. Uszyta na zamówienie przez zdolną Joannę, której prace podziwiałam często pod Halą Targową na coniedzielnym targu staroci. Zachwycając się jej pracami stale jej obiecywałam, że kiedyś zamówię sobie taką ślicznotkę. Słowa dotrzymałam!
To prezent dla mojej chrześnicy, która dzielnie zniosła podróż w samochodzie z Wielkiej Brytanii do Polski.
Mam nadzieję, że nasza mała fanka koloru różowego zakocha się w Pani Króliczce, tak jak ja :)
Czyż nie jest słodka?
Dawno nie pokazywałam tutaj zdjęć z naszego mieszkania. Zależało mi żeby Wam pokazać krzesła w komplecie, po renowacjach, przy stole, dlatego tak długo zwlekałam z wklejaniem ich w każdym poście oddzielnie.
Jeśli chcecie być na bieżąco co u mnie, czym żyję, co robię w wolnych chwilach i co mnie inspiruje zapraszam na Instagram jojoconcept.
Pozdrawiam serdecznie,
Joanna.