Let's do it!
20:46
Plan jest
i co dalej...?
data, sala hucznych zabaw, ksiądz, weselne menu....
od czego zacząć?
Multum załatwień, trylion rzeczy do kupienia, masa pomysłów
jak dopiąć wszystko na ostatni guzik!?
aaaaa!!! ratunku :)
trzymajcie kciuki!
Do napisania,
Asia.
13 komentarze
Asieńko dasz radę :)
OdpowiedzUsuńto kiedy TEN dzień?
dziękuję za wiarę w moje siły ;)
UsuńTen magiczny dzień planowany jest w sierpniu 2016.
JO! Na Wyki będzie ten bal, na sto par? :)
UsuńSuper! Miałam do Ciebie pisać, że muszę mój ślubny cykl wpisów przełożyć na przyszły rok :) To będzie pasować. I dasz radę, będzie dobrze!
OdpowiedzUsuńooo no to dobrze się składa, emocje z mojej strony opadną a plany i pomysły będą już wyklarowane. :) dzięki za słowa wsparcia.
Usuńale świetnie! :) cieszę się razem z Tobą! :)))
OdpowiedzUsuńjeszcze rok z haczykiem, a ta już w panikę uderza, no i weź przez rok to Asia wszystko weźmiesz i pięknie ogarniesz spoko luz :)
OdpowiedzUsuńSuper!
OdpowiedzUsuńOrganizacja ślubu i wesela to ogromne wyzwanie :)
OdpowiedzUsuńPrzygotowania dla tego jednego dnia to sporo pracy i czasu.
OdpowiedzUsuńOdpowiedni plan w takich sytuacjach to podstawa.
OdpowiedzUsuńPlanowanie tego dnia jest bardzo wymagające.
OdpowiedzUsuńCiekawy artykuł.
OdpowiedzUsuń