o owocach lasu, sesji, porcelanie i koniu
20:54Witajcie,
naładowana pozytywną energią po wspaniałym weekendzie wpadłam, żeby podzielić się z Wami wrażeniami:)
O grzybach już nie będę kolejny raz się rozpisywać:) To, że w tym roku mamy do czynienia z wysypem też już chyba wszyscy wiedzą.
Tym razem, 89 kilometrów od domu w Beskidzie Żywieckim znaleźliśmy ich tyle, że zdecydowałam się nawet na marynowanie. Nasz największy okaz, borowik szlachetny miał 700 g.(!) a w 4 osoby uzbieraliśmy 600 grzybów. Cyfry mówią same za siebie. Grzyby w zamrażarce, grzyby na balkonie, grzyby na kaloryferach, w szafce i w piekarniku. Zapach suszonych powoli pcha się do sypialni... :)
Muszę się Wam przyznać: wolę zdecydowanie zbierać i szwędać się po leśnych chaszczach po kolana niż obierać, myć i kroić;)
Dużą ilość rekwizytów zapewniła mi bajeczna jesień.. Kolorowe liście, suche gałązki, szyszki znalazłam na miejscu. Lepszego miejsca nie mogłam sobie wymarzyć!
Uzupełniamy nasze półki dla Was! To co dziś udało nam się sfotografować jutro będziecie mogli zobaczyć w sklepie :) Tym razem na tapetę wzięliśmy kategorię zastawa stołowa. Znajdziecie w niej cudownie kolorowe kubki z kolekcji Jardin i Katie Alice a także porcelanowe kubki termiczne Coffe to go dla spóźnionych wielbicielek porannej kawy w biegu :)
5 komentarze
Również zaliczam się do grona tych, którzy wolą poszukiwanie i zbieranie grzybów od ich przygotowywania do przechowania. Ach, no i lubię jeszcze je jeść! Jesienne smaki.
OdpowiedzUsuńNowości śliczne, szczególnie zauroczył mnie (jako maniaczkę prostych geometrycznych wzorów) pasiasty kubek.
Pozdrawiam!
O, to łączą nas wspólne grzybowe pasje;)
OdpowiedzUsuńKubek idealny by zagrzać ręce w trasie, będzie jeszcze w czarne groszki:)
Przy następnej dostawie kupuję dla siebie!
Dzięki za odwiedziny! Pozdrawiam
ohoho jakie śliczne grzybki! coś pięknego:))))))))
OdpowiedzUsuńwspaniałe zdjęcia i kolaże jesienne:)
coś wspaniałego
Dzięki kochana, moje kolaże przy Twoich podkładkach w cudownych kolorach wypadają blodo :)))))
UsuńIlość zebranych grzybów robi wrażenie! :)
OdpowiedzUsuń