Wchodzę do lasu...

12:39

Jak tu nie kochać jesieni? Wrzosy, grzyby, jabłka, winogrona, orzechy, dynie ach...
Dziś o grzybach....

...

Panienki za wysmukłym gonią borowikiem,
Którego pieśń nazywa grzybów pułkownikiem.
Wszyscy dybią na rydza; ten wzrostem skromniejszy
I mniej sławny w piosenkach, za to najsmaczniejszy,
Czy świeży, czy solony, czy jesiennej pory,
Czy zimą. Ale Wojski zbierał muchomory.

Inne pospólstwo grzybów pogardzone w braku
Dla szkodliwości albo niedobrego smaku;
Lecz nie są bez użytku, one zwierza pasą
I gniazdem są owadów i gajów okrasą.
Na zielonym obrusie łąk, jako szeregi
Naczyń stołowych sterczą: tu z krągłymi brzegi
Surojadki srebrzyste, żółte i czerwone,
Niby czareczki różnym winem napełnione;
Koźlak, jak przewrócone kubka dno wypukłe,
Lejki, jako szampańskie kieliszki wysmukłe,
Bielaki krągłe, białe, szerokie i płaskie,
Jakby mlekiem nalane filiżanki saskie,
I kulista, czarniawym pyłkiem napełniona
Purchawka, jak pieprzniczka - zaś innych imiona
Znane tylko w zajęczym lub wilczym języku,
Od ludzi nie ochrzczone; a jest ich bez liku.
Ni wilczych, ni zajęczych nikt dotknąć nie raczy,
A kto schyla się ku nim, gdy błąd swój obaczy,
Zagniewany, grzyb złamie albo nogą kopnie;
Tak szpecąc trawę, czyni bardzo nieroztropnie.

                                                         A.Mickiewicz, "Pan Tadeusz", Księga Trzecia: Umizgi.



****
Lubicie spacerować po lesie w poszukiwaniu grzybów?
Ja uwielbiam. Przypominają mi się czasy dzieciństwa, kiedy babcia zabierała mnie na grzybobranie, uczyła rozpoznawać gatunki, pokazywała miejsca w których grzybów jest najwięcej. Po powrocie wspólne obieranie i przyrządzanie. 
Jeszcze nie raz w tym sezonie zajrzę do lasu :))


Zbiór jest obfity, co więc polecacie? 
Grzyby suszone, jajecznica z grzybami, sos grzybowy czy grzybową zupę? :))

Fatalna pogoda od samego rana. Mimo to życzę Wam miłego tygodnia.
Pozdrawiam,

Joanna,
JoConcept

You Might Also Like

11 komentarze

  1. Ja suszę, bo w słoiczkach mam dużo. Grzyby lubię tylko w bigosie lub sosie męsnym, jajecznica i zupy odpadają, ale zbierać kocham :)

    OdpowiedzUsuń
  2. uwielbiam chodzić na grzyby, nie muszę mieć pełnego koszyka, wystarczy mi ten "grzybowy" zapach lasu :) muszę wyciągnąć drugą połówkę w tym tygodniu! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ja uwielbiam grzybobranie i tak rzadko to robię! ach muszę pojechać, bo podobno teraz w lasach wysyp:)))
    może w ten weekend mały spacer po lesie sobie zrobię?:)
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  4. ochh,ja też uwielbiam, bez względu na pogodę, a Wilk który zbiera grzyby stylem "na sprintera" nie zna litości i włazimy w najdziksze chaszcze czyli gdzie nikt nosa nie wtyka..się rozmarzyłam... :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ciekawa strategia. Myślę, że są gatunki które w chaszczach lubią rosnąć:)

      Usuń
  5. Bardzo lubię chodzić po lesie, a jeszcze bardziej znajdować grzyby. Niestety, rzadko mam okazję, ale tegoroczne grzybobrania mogę zaliczyć do udanych :)
    Mamy już grzyby suszone i trochę zamrożonych. Nie obyło się też bez jajecznicy ze świeżymi kurkami :))))
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas też jajecznica z grzybami zrobiła w tym roku furorę :)

      Usuń
    2. U nas też jajecznica z grzybami zrobiła w tym roku furorę :)

      Usuń