Kartkowa manufaktura

18:25

I ruszyła machina... świątecznego szaleństwa! 
Późne przygotowania i jeszcze sporo pomysłów do realizacji a czasu już bardzo mało!
Biorąc pod uwagę fakt, że na wielu blogach już pojawiają się choinki, stwierdzam że jestem daleko w tyleeee. Mam już w głowie zarys pierwszej choinki w naszym M, na którą nie mamy jeszcze ani jednej(!) tradycyjnej bombki. Na szczęście choinkowe zaplecze mam pół kilometra od domu, a w domu tekturę, papier i suszone plasterki pomarańczy, więc jeszcze nie sieję paniki. Jedno jest pewne, będzie bardzo "eko" ;))

aaaaaaaaaaa pierniki jeszcze nie zrobione... :)) (tym się zajmę w weekend)

Zaczęłam od papierowo - stemplowych zakupów. W Empiku zaopatrzyłam się w świąteczne stemple (choinka, aniołek, bombka), stemple - motylki i stemple - liście z myślą o pakowaniu sklepowych paczek o odpowiednich porach roku. Dołączył do nich wymarzony stemplowy alfabet i zapas taśmy washi tape. Po papier i koperty wybrałam się do naszego miejscowego papierniczego (TAK, TAK oprócz sklepu ze świeżymi owocami morza mamy  w Zielonkach papierniczy:D) 
Wytwórnię otworzyliśmy na dwa wieczory z rzędu. Przy okazji zapakowaliśmy pierwsze, kupione na Targach Rzeczy Fajnych, prezenty dla najmłodszych dzieciaczków moich braci. 

Manufakturę kartek świątecznych zakończyliśmy dzisiejszą wysyłką w świat....  



Wycinanki, wyklejanki


Stemplowanki


I tadam.



A teraz trochę prywaty. Bliskich prosimy o wyrozumiałość :))

Następnym razem pokaże opakowane prezenty.

Serdeczności! 
Joanna.

You Might Also Like

9 komentarze

  1. Pięknie Joasiu, uwielbiam takie własnoręcznie robione kartki i ozdoby, a ostatnio jechałam przez chwilę za Waszym pięknie oznakowanym autkiem:) Świetny pomysł:) Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki. Śmiejemy się, że jeśli ktoś zwraca na te mikroskopijne naklejki uwagę to pora umyć auto ;))

      Usuń
  2. Jak ja Ci zazdroszczę papierniczego w okolicy! ostatni raz miałam taki sklep niedaleko miejsca zamieszkania na początku studiów, a ja tak kocham papier i wszelkie akcesoria piśmiennicze! a kartek jeszcze nie wypisałam, ale już prawie mam listę adresatów a to dobry początek ;)
    P.s. I w weeeknd też będę robić pierniczki - to ten jedyny raz w roku kiedy bawię się w Nigellę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dobry start, ja właśnie zbierałam adresy w trakcie przygotowywania kartek.
      Hehe, weekend pod znakiem pierniczków :) Powodzenia!

      Usuń
  3. Bardzo fajnie. Najważniejsze to mieć pomysł i go zrealizować. U mnie zwykle kończy się na pomysłach. Pozdrawiam serdecznie ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajnie zrobić coś samemu. A kartki to świetny pomysł :)))

    Pozdrawiamy!

    OdpowiedzUsuń
  5. u mnie tez jeszcze bez pierniczków, ale mam foremki!!!
    za to stemplowego alfabetu zazdroszczę!!!!

    OdpowiedzUsuń