Domowa Przetwórnia

15:22

Moi mili!

W lipcu i sierpniu niepodzielnie królują w naszym mieszkaniu owoce!
Natura obficie nas obdarzyła. Kocham lato! :)
 Owoce z ogrodu. Prosto z krzaka. Prosto do buzi... :)))). 
Na przetwory. Na kompot.
 Dzięki uprzejmości rodziców Łukasza, którzy udostępnili zbiory, pierwszy raz w życiu robiłam dżemy i soki!
Debiut. 
Pierwsze zapasy zostały podarowane mamie i bratu.
Moja mama stwierdziła, że lepszych w życiu nie jadła, a to chyba najlepszy komplement!


Porzeczki i aronia poszły na pierwszy ogień :)))) Przed nami  jeszcze smażenie jabłek.


Podczas smażenia kilka było trudnych (najłagodniej mówiąc) momentów w których miałam dosyć. haha!
W kuchni prawdziwe pobojowisko, krajobraz jak po przejściu wulkanu! Wszystko zachlapane sokiem a kuchnia biała! ;))
Mimo to warto było. Mamy pyszne zapasy na zimę, a kto wie..... jaka będzie dłuuuuuugaaaa???
Może potrwać 6 miesięcy jak w poprzednim roku! :D:D
Brrrr.....!


PS. "Dobra kuchnia", praca zbiorowa, Wydawnictwo Watra, Warszawa 1975 - nasz skarb w kuchennej biblioteczce - posłużyła tym razem jako element aranżacji.
Dobrych rad i wskazówek jak się zabrać za robienie przetworów udzieliła mama Łukasza, za co jej serdecznie dziękuję :***

*******

Na koniec mały news! :)  Muszę się z Wami podzielić wspaniałą wiadomością! 
JoConcept weźmie udział w wyjątkowym wydarzeniu gdzie spotkają się designerzy/gotujący/artyści/graficy/wytwórcy itp. Będzie można spróbować smacznych rzeczy, kupić ciekawe, niebanalne przedmioty, oraz napić się pysznej latte!
 Na 14.09 Placu Nowym w Krakowie odbędą się Targi Rzeczy Fajnych. My zaprezentujemy kuchenny design. Serdecznie zapraszam :))) Spotkajmy się na Kazimierzu! 

Miłego popołudnia.
Joanna

You Might Also Like

12 komentarze

  1. podziwiam za dbałość, etykietki, piękne osłonki na zakrętki, brawo!

    OdpowiedzUsuń
  2. Robienie przetworów to magiczna sprawa, bardzo lubię, mimo że mam awersję do tradycyjnego "mieszania w garach". A estetyka Twoich słoików powala! :D
    Trochę mam daleko do Krakowa, a chętnie bym się wybrała na te Targi. Zamieścisz relację z tego wydarzenia na blogu? Chętnie przeczytam.
    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Robienie przetworów to "brudna" sprawa:D a satysfakcja zimą gwarantowana:)
      Oczywiście!Jestem bardzo ciekawa jak wyglądają takie targi "od kuchni".
      Zdam szczegółową relację, obiecuję :))
      Uściski.

      Usuń
  3. pierwsze koty za płoty! :) i to jakie :) będziecie mieli pyszną zimę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ohoho ile przetworów u Ciebie! cudnie:))) będzie radocha z otwierania słoiczków w zimowe dni:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Z wielką radością wybiorę się na te Targi z rodziną ...:)))-Eliza F.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super wiadomość. Jestem ciekawa jakie były wrażenia jeśli Państwo byliście :)

      Usuń
    2. Super wiadomość. Jestem ciekawa jakie były wrażenia jeśli Państwo byliście :)

      Usuń